Bramki dla "Czarnych Jastrzębi" zdobyło siedmiu zawodników. Trzy punkty w klasyfikacji kanadyjskiej wywalczył Patrick Sharp (gol i dwie asysty) oraz Marian Hossa (trzy asysty). Dwie asysty zaliczył Patrick Kane, który zbliżył się na jeden punkt (43-42) do liderującego w tej klasyfikacji w całej lidze Sidneya Crosby'ego z Pittsburgh Penguins. Drugie w tabeli Anaheim Ducks (22-7-5) pokonały u siebie zespół Minnesota Wild 2-1. "Kaczory" pozostają jedyną drużyną w NHL, która w tym sezonie nie jeszcze nie przegrała w regulaminowym czasie na własnym lodowisku. Tym razem zespół z Anaheim załatwił sprawę w drugiej tercji. Wtedy bramki dla gospodarzy zdobyli Alex Grant i Corey Perry. Na początku trzeciej tercji Jason Pominville zaliczył honorowe trafienie dla Wild. W ostatnim środowym meczu Toronto Maple Leafs przegrały z Los Angeles Kings 1-3. Jednym z bohaterów w zwycięskiej ekipie był Martin Jones. Bramkarz, który debiutował w NHL dopiero 3 grudnia, obronił 38 z 39 strzałów i zaliczył czwartą wygraną z rzędu. "Zaczynam się czuć bardziej komfortowo między słupkami. Nie sądzę jednak, aby ten mecz był moim najlepszym w karierze" - powiedział Jones.