W serii "Pingwiny" przegrywają jednak 2:3, ale będą gospodarzami szóstego spotkania. Bohaterem był bramkarz "Pingwinów" Marc-Andre Fleury, który obronił aż 55 strzałów! Fani "Czerwonych Skrzydeł" przyszli w poniedziałkowy wieczór oglądać zwycięstwo swojego zespołu i fetować zdobycie Pucharu Stanleya, ale Petr Sykora popsuł im plany. W 10. minucie trzeciej dogrywki dostał świetne podanie zza bramki od Jewgienija Małkina i celnym strzałem zakończył piąty spośród najdłuższych meczów finałowych w historii NHL. - Dostałem wyśmienite podanie i wpakowałem krążek do siatki - powiedział po meczu, tak jakby była to najprostsza rzecz, jaką ostatnio zrobił. - W tym momencie jesteśmy wielkim zespołem - dodał nieskromnie, ale trzeba przyznać, że nikt nie może temu zaprzeczyć. Dramaturgia meczu odpowiadała jego stawce. Goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie w pierwszej tercji, wykorzystując bardzo pasywną grę rywali w ich tercji obronnej. Jednak gospodarze odrodzili się. Kontaktową bramkę zdobył na początku 2. tercji Darren Helm, a w 50. minucie prowadzili już 3:2. Tylko 35 sekund dzieliło ich od zdobycia upragnionego trofeum, ale "Pingwiny" pokazały charakter. Zdjęli bramkarza i wprowadzili na lód szóstego zawodnika z pola, bardzo mocno przycisnęli przeciwników w ich tercji, wreszcie Maxime Talbot z bliska wepchnął krążek do siatki. W pierwszej dogrywce gospodarze rzucili się do ataków, o czym najlepiej świadczy statystyka strzałów (13:2), jednak zespół z Pittsburga przetrzymał napór dzięki rewelacyjnej grze i akrobatycznym zdolnościom swojego bramkarza, a później zagrał aktywniej w ofensywie. Dramat "Czerwonych Skrzydeł" rozegrał się, gdy Jirzi Hudler został odesłany na ławkę kar za grę wysokim kijem. Dostał podwójną karę mniejszą, ale rywale nie potrzebowali aż czterech minut gry w przewadze. Sykora pokonał Chrisa Osgooda już po 36 sekundach. W środę szósty mecz w hali "Igloo" w Pittsburgu. - Wracamy do domu i nie mamy nic do stracenia. Wiemy co mamy zrobić i zamierzamy wrócić tutaj - dodał Sykora. Ewentualny siódmy, decydujący mecz rozegrany zostanie w Detroit w sobotę. Wynik piątego meczu finału: Detroit Red Wings - Pittsburgh Penguins 3:4 (po 3. dogrywkach) (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw 3:2 dla Red Wings)