W pokonanym polu zostawił m.in. Jewgienija Małkina (Pittsburgh Penguins) i Jaromego Iginlę (Calgary Flames). Rosjanin otrzymał także Lester B. Pearson Award, czyli nagrodę przyznawaną najwartościowszemu zawodnikowi w odczuciu innych graczy. Napastnik Washington Capitals strzelił w tym sezonie 65 goli i zaliczył 112 punktów, co dało mu kolejne dwa trofea - Art Ross Trophy i Maurice Richards Trophy. Aleksander Michaiłowicz Owieczkin rozpoczynał karierę w Dynamie Moskwa. W 2005 roku przeszedł do zespołu ze stolicy USA i szybko stał się gwiazdą pierwszej wielkości. Jesienią ubiegłego roku podpisał rekordowy w NHL kontrakt. Za 13 lat gry w Washington Capitals dostanie 124 milionów dolarów. Owieczkinowi nie udało się sięgnąć po najcenniejsze hokejowe trofeum - Puchar Stanleya. W tym roku zdobył go Henrik Zetterberg ze swoimi "Czerwonymi Skrzydłami" z Detroit. Szwed zaliczył świetne mecze w play offach za co otrzymał nagrodę Conn Smythe Trophy przyznawaną najlepszemu graczowi decydującej fazy rozgrywek. Najlepszym bramkarzem minionego sezonu (Vezina Trophy) uznano Martina Brodeura (New Jersey Devils). Całkowicie zasłużenie trofeum dla najlepszego obrońcy zgarnął gracz Detroit Red Wings Nicklas Lidstrom - pierwszy kapitan z Europy, który wywalczył Puchar Stanleya. To już jego szóste wyróżnienie w karierze. Objawieniem sezonu (Calder Trophy) uznano Patricka Kane'a (Chicago Blackhawks). Dżentelmenem na lodzie został Pavel Dacjuk (Detroit Red Wings). Do nagrody Lady Byng Trophy dołożył także Frank Selke Trophy dla najlepszego defensywnego pomocnika ligi. Spośród trenerów uhonorowano Bruce Boudreau (Washington Capitals). W klasyfikacji "walczaków" zwyciężył Jason Blake z Toronto Maple Leafs. Hokeista przeżył szok przed startem sezonu, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę szpiku kostnego, ale nie poddał się i rozegrał komplet 82 meczów.