Jeden z najlepszych hokeistów świata znalazł sposób na Henrika Lundqvista dopiero w siódmej próbie. "Pingwiny" szybko strzeliły dwa gole, ale w końcówce pierwszej tercji pozwoliły rywalom dwukrotnie wpakować krążek do swojej siatki w odstępie 88 sekund. Na początku drugiej tercji bardzo ostrą walkę na pięści stoczyli Orr i Godard. Nie był to pierwszy pojedynek bokserski tego wieczoru, bo już w 4. minucie meczu sporo do wyjaśnienia mieli sobie Avery i Kennedy. Gospodarze odzyskali prowadzenie po podręcznikowo rozegranej akcji 3 na 1 i strzale Fiedotienki. Rangersi wrócili do gry po tym, jak w 46. minucie Antropow zaskoczył Marca-Andre Fleury strzałem z półobrotu. "Pingwiny" wyprowadziły decydujący cios w 50. minucie - Crosby dostał prostopadłe podanie od Fiedotienki, ograł dwóch obrońców i sprytnym strzałem pokonał bramkarza nowojorczyków. W meczu na szczycie konferencji wschodniej hokeiści Carolina Hurricanes pokonali na wyjeździe New Jersey Devils 2:1. Goście grali bardzo aktywnie, ale natrafili na świetnie dysponowanego Martina Brodeura. Bramkarz "Diabłów" obronił 46 strzałów. Jego zespół prowadził do 54. minuty, ale gole Samsonowa i Tuomo Ruutu dały Carolinie cenne punkty w walce o jak najwyższe miejsce przed play offami. Wyniki sobotnich spotkań NHL: Pittsburgh Penguins - New York Rangers 4:3 Nashville Predators - Los Angeles Kings 4:3 (po dogrywce) Montreal Canadiens - Buffalo Sabres 3:4 (po karnych) Toronto Maple Leafs - Boston Bruins 5:7 New Jersey Devils - Carolina Hurricanes 1:2 Atlanta Thrashers - Ottawa Senators 6:3 New York Islanders - Philadelphia Flyers 3:4 (po karnych) Dallas Stars - Florida Panthers 3:6 St. Louis Blues - Columbus Blue Jackets 4:3 (po karnych) Calgary Flames - Minnesota Wild 3:2 San Jose Sharks - Phoenix Coyotes 3:2