Goście objęli prowadzenie po strzale najlepszego na lodzie Henrika Zetterberga już w 2. minucie. Wyrównał 20-letni Emerson Etem, ale Red Wings szybko odzyskali prowadzenie po akcji Justina Abdelkadera. Broniąc się w osłabieniu, sprytnie wykorzystał zagranie na pamięć jednego z rywali, po czym zaprezentował niesamowitą szybkość i popisowo wykorzystał sytuację 1 na 1. Kluczowe znaczenie dla losów meczu miał gol Valtteriego Filppuli w 34. minucie. Fin efektownie przymierzył z bekhendu i podwyższył na 3-1. Jimmy Howard, który w całym meczu obronił 31 strzałów, po raz drugi skapitulował niespełna pięć minut przed końcem w pechowych okolicznościach. Francois Beauchemin wstrzelił krążek przed bramkę, a guma odbiła się od jednego z obrońców Red Wings i zaskoczyła bramkarza. Gospodarze atakowali w końcówce w sześciu, ale nie udało się im doprowadzić do dogrywki. Bardzo rozczarowany był gwiazdor "Kaczorów" Teemu Selanne. - To wielki zawód, że nie wykorzystaliśmy szansy - powiedział słynny hokeista, który zdobył 675 goli w 1387 meczach w NHL i 42 w 117 spotkaniach play offów. Prawie 43-letni Fin nie odpowiedział jednak na pytanie, czy zamierza zakończyć karierę. - Nie muszę grać, ale ten sezon przyniósł mi sporo radości - powiedział, dodając, że potrzebuje trochę czasu na podjęcie decyzji. W innych sobotnich meczach atut własnego lodu wykorzystali hokeiści New York Rangers i Toronto Maple Leafs. Wygrali po bardzo zaciętych meczach i zachowali szanse na awans. Decydujące będą więc siódme mecze, które już w poniedziałek w Bostonie i Waszyngtonie. Wyniki niedzielnych meczów pierwszej rundy play off o Puchar Stanleya Konferencja Wschodnia: New York Rangers - Washington Capitals 1-0 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-3) Toronto Maple Leafs - Boston Bruins 2-1 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-3) Konferencja Zachodnia: Anaheim Ducks - Detroit Red Wings 2-3 (Red Wings wygrali rywalizację play off do czterech zwycięstw: 4-3)