Bohaterem spotkania był bramkarz Pingwinów Marc-Andre Fleury, który w świetnym stylu obronił 25 strzałów. "Byli dzisiaj lepsi od nas. Zwłaszcza w pierwszej fazie meczu" - przyznał trener Detroit Mike Babcock. "Pod koniec drugiej tercji zaczęliśmy wreszcie stwarzać dobre okazje strzeleckie i mieliśmy dobrą trzecią tercję". To jednak okazało się za mało, aby wygrać wielki finał. Pierwsza tercja bezbramkowa, chociaż gospodarze oddali dwanaście strzałów przy zaledwie trzech rywali. Na początku drugiej części Jordan Staal przejął krążek we własnej tercji i ruszył z kontrą. Krążek po mocnym uderzeniu odbił Chris Osgood, ale nie zdążył zatrzymać dobitki. Czerwone Skrzydła były o włos od wyrównania, lecz po strzale Henrika Zetterberga guma odbiła się od słupka. W trzeciej tercji goście ruszyli do zdecydowanych ataków i nieco się odkryli. W 46. minucie starcie bark w bark za bramką Detroit wygrał Maxime Talbot, wyłożył krążek niepilnowanemu Tylerowi Kennedy'emu, a ten strzałem z "zakrystii" zaskoczył nie tylko obrońców, ale i bramkarza Czerwonych Skrzydeł. Emocje były do końca za sprawą gola Krisa Drapera. Z każdą minutą rosła przewaga Czerwonych Skrzydeł, a Pingwiny nie wykorzystywały okazji do kontrataków. Gospodarze przeżywali ciężkie chwile w połowie trzeciej tercji, gdy musieli bronić się w osłabieniu. Fleury nie dał się jednak pokonać. Idealnej okazji do wyrównania nie wykorzystał sto sekund przed końcem Dany Cleary, który po kontrze znalazł się sam na sam z bramkarzem rywali. Kilkanaście sekund przed końcem wydawało się, że Johan Franzen wpakuje wreszcie krążek do bramki, ale leżącemu już obok bramki Fleury'emu przyszedł z pomocą Rob Scuderi i zatrzymał gumę zmierzającą do siatki. "To fantastyczne wygrać dzisiaj tutaj. Przed rokiem po szóstym meczu na własnym lodzie patrzyliśmy, jak Detroit cieszy się ze zdobycia Pucharu Stanleya. Dzisiaj wciąż jesteśmy w grze" - powiedział Fleury po meczu. "Myślę, że mamy wielką szansę" - dodał kapitan Pingwinów Sidney Crosby. WYNIK 6. MECZU FINAŁOWEGO O PUCHAR STANLEYA Pittsburgh Penguins - Detroit Red Wings 2:1 Stan rywalizacji 3-3.