"O hokeju wiem wszystko. Przez 10 lat grałem w najlepszej hokejowej lidze świata. Wygrywałem tu wszystko i leżałem na łopatkach" - stwierdził Oliwa, który teraz chce coś zmienić w polskim hokeju. "Czas niektórych panów w Polskim Związku Hokeja na Lodzie dobiegł końca. O niczym innym nie marzą, tylko o tym, aby spokojnie doczekać tam emerytury. To bez sensu. Co cztery lata powinniśmy grać na igrzyskach! Ja chciałbym coś zrobić dla naszego hokeja jako trener. Gwarantuję, że z kasy związku nie wezmę ani grosza" - dodał polski hokeista. Na początku Oliwa chciałby znaleźć kilku młodym zawodnikom miejsce w farmerskich klubach zespołów NHL. "Tam na pewno podnosiliby swoje umiejętności. Gdyby co roku pięciu juniorów znalazło tam miejsce, byłoby super - powiedział Oliwa, który chce nakłonić do współpracy Mariusza Czerkawskiego. "Rozmawiałem z Mariuszem. Jest chętny. Myślę, że razem postawilibyśmy polski hokej na nogi" - dodał. Oliwa w tym sezonie rozegrał w NHL tylko trzy spotkania w barwach New Jersey Devils. Potem został oddany do Albany River Rats, filialnego klubu "Diabłów", grającego w AHL. Polak w 2000 roku, wraz z Devils, wywalczył Puchar Stanleya.