Pierwsza tercja pojedynku w Los Angeles należała do gospodarzy, którzy strzelili aż trzy gole. Do siatki Capitals trafili kolejno: Vincent Lecavalier, Jake Muzzin i Milan Lucic.W drugiej odsłonie kibice nie zobaczyli goli. W trzeciej natomiast role się odwróciły. W rolach głównych wystąpili: T.J. Oshie, Nicklas Backstrom i Dmitrij Orłow. To za ich sprawą goście doprowadzili do remisu 3-3. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Bohaterem Kings został Jeff Carter. Zespół Washington Capitals pozostał na czele Konferencji Wschodniej. Stołeczna drużyna ma 103 punkty, 19 więcej od New York Rangers i 20 od Tampa Bay Lightning. Na szczycie Konferencji Zachodniej są zespoły Chicago Blackhawks i Dallas Stars, które mają po 88 punktów i o jeden wyprzedzają St. Louis Blues. Wyniki środowych meczów NHL: Toronto Maple Leafs - New York Islanders 4-3 (po karnych) St. Louis Blues - Chicago Blackhawks 3-2 (po karnych) Calgary Flames - Nashville Predators 3-2 (po dogrywce) Colorado Avalanche - Anaheim Ducks 3-0 Vancouver Canucks - Arizona Coyotes 3-2 (po dogrywce) Los Angeles Kings - Washington Capitals 4-3 (po dogrywce)