Gdy w 24. minucie Daniel Sedin strzałem z dystansu podwyższył na 3-0 dla gości, mogło wydawać się, że jest po meczu. Tymczasem miejscowi zaczęli odrabiać straty w najmniej oczekiwanym momencie - pięć minut później bronili się w osłabieniu i wyprowadzili kontrę, którą na gola zamienił Lars Eller. Już dwie minuty później Max Pacioretty strzelił swoją dziewiątą bramkę w sezonie i Canadiens złapali kontakt. W końcówce drugiej tercji ostrzeliwali bramkę rywali, ale bez efektów. Wyrównał dopiero trzy minuty przed końcem Tomas Fleischmann po kapitalnym rajdzie. Czeski skrzydłowy zaliczył też asystę w dogrywce przy zwycięskim golu Davida Desharnaisa. "Wygraliśmy charakterem. Rzadko zdarza się odwrócić losy meczu, gdy przegrywa się już trzema bramkami, ale mój zespół potrafił dzisiaj tego dokonać" - powiedział trener Michel Therrien. Trener Canucks Willie Desjardins nie krył rozczarowania i trudno mu się dziwić, skoro jego zespół poniósł już szóstą porażkę w dogrywce! W obecnym sezonie nie wygrał jeszcze w doliczonym czasie. Wyniki poniedziałkowych meczów hokejowej ligi NHL: New York Islanders - Arizona Coyotes 5-2 Carolina Hurricanes - Anaheim Ducks 1-4 St. Louis Blues - Winnipeg Jets 3-2 Ottawa Senators - Detroit Red Wings 3-4 (po dogrywce) Florida Panthers - Tampa Bay Lightning 1-0 Montreal Canadiens - Vancouver Canucks 4-3 (po dogrywce)