Mecz w Toronto rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie za sprawą Paula Rangera. Radość Maple Leafs trwała zaledwie 56 sekund, bo do wyrównania doprowadził Brad Marchand. Na przerwę to jednak hokeiści z Toronto schodzili z jednobramkową przewagą. 12 sekund przed końcem pierwszej tercji krążek do siatki Bruins posłał Tyler Bozak.Na początku drugiej odsłony gola na 3-1 strzelił James van Riemsdyk. Goście odrobili straty w trzeciej tercji. Autorem kontaktowego gola był Milan Lucic, a do remisu doprowadził w 53. minucie Patrice Bergeron. W regulaminowym czasie gry więcej goli nie padło. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść gospodarze przechylili w dogrywce wykorzystując grę w przewadze. Zwycięskiego gola strzelił Nazem Kadri. Potknięcie Bruins wykorzystali St.Louis Blues, którzy pokonując 2-1 Buffalo Sabres i teraz to ten zespół ma najlepszy bilans ze wszystkich drużyn uczestniczących w rozgrywkach NHL - 111 punktów zdobytych w 76 meczach (w tym 52 wygranych). Wyniki czwartkowych meczów NHL: Philadelphia Flyers - Columbus Blue Jackets 0-2 Carolina Hurricanes - Dallas Stars 4-1 Tampa Bay Lightning - Calgary Flames 1-4 Toronto Maple Leafs - Boston Bruins 4-3 (po dogrywce) Chicago Blackhawks - Minnesota Wild 3-2 (po karnych) St. Louis Blues - Buffalo Sabres 2-1 Winnipeg Jets - Pittsburgh Penguins 2-4 Colorado Avalanche - New York Rangers 3-2 (po karnych) San Jose Sharks - Los Angeles Kings 2-1