To jubileuszowe, 400. zwycięstwo przypadło w spotkaniu rozegranym w Sunrise, gdzie miejscowi Florida Panthers ulegli po dogrywce Devils 3:4. Brodeur będzie musiał podziękować Scottowi Niedermayerowi, bo to właśnie ten hokeista na minutę i pięć sekund przed końcową syreną zdobył decydującą o wyniku bramkę. Wcześniej gole dla gości zdobyli: Turner Stevenson, Brian Gionta i były zawodnik "Panter", Wiktor Kozłow. Dzięki tej wygranej Devils zapewnili sobie po raz ósmy z rzędu awans do playoffs. 31-letni Brodeur, który obronił 21 strzałów, ustanowił rekord dopiero w trzecim podejściu. Najwięcej zwycięstw, 551, ma na swoim koncie Patrick Roy, jednak Brodeur doszedł do 400 w rekordowym czasie. Wystarczyło mu na to 12 sezonów i tylko 720 spotkań. W meczu Devils bramki dla gospodarzy zdobyli Lyle Odelein (dwie) i Vaclav Nedorost. W bramce Panthers dobrze spisywał się Roberto Luongo, który obronił 46 strzałów, w tym 23 w trzeciej tercji, w której przewaga gości w uderzeniach na bramkę wynosiła aż 24 - 4. W innym meczu, w Uniondale w Nowym Jorku Rick DiPietro obronił 17 strzałów notując swój drugi "shut-out" z rzędu, a Islanders pokonali Washington Capitals 3:0. DiPietro pozostaje niepokonany od 136 minut i 58 sekund. Ostatnią bramkę puścił w piątkowym spotkaniu z Minnesotą (Islanders wygrali 3:1), następnie nie dał się pokonać w zwycięskiej potyczce (3:0) z Tampa Bay Lightning. Dzięki tej dobrej passie Islanders powiększyli przewagę na Buffalo Sabres, z którymi rywalizują o ósme, ostatnie premiowane grą w playoffs, miejsce do ośmiu punktów. W sezonie regularnym "Wyspiarze" rozegrają jeszcze osiem spotkań, podczas gdy Sabres - siedem. Mariusz Czerkawski na lodzi spędził dziewięć minut i oddał dwa strzały na bramkę Capitals. Polak nie zdołał jednak się przełamać i powiększyć dorobku punktowego. Zobacz wyniki i strzelców goli w meczach NHL