W czerwcu zarząd Stars zdecydował, że musi odmłodzić skład i zrezygnował m.in. z przedłużenia umowy ze swoim kapitanem, który przez całą karierę w NHL był związany z tym klubem. W latach 1988-93 grał on w Minnesota North Stars. Później pozostał w drużynie, gdy zmieniła właściciela i została przeniesiona do innego miasta. Rozegrał dotychczas 1459 meczów ligowych, zdobywając w nich 1359 punktów, w tym 557 bramek i 802 asysty. W klasyfikacji wszech czasów jest najwyżej notowanym z urodzonych w USA graczy, podobnie jak wśród najlepszych strzelców. W rozgrywkach o Puchar Stanleya w 174 występach uzyskał 145 punktów, z czego 58 to gole, a 87 podania. Jednak zespół z Dallas po raz drugi z rzędu nie dostał się do fazy play off, co skłoniło właścicieli do dokonania zmian. "Miło byłoby grać wśród dobrych i doświadczonych zawodników, którzy stanowią trzon Red Wings. Poza tym byłby to powrót w moje rodzinne strony, do rodzinnego Michigan. Zobaczymy co wyjdzie z naszych negocjacji" - powiedział Modano. Fakt, że Red Wings są zainteresowani pozyskaniem 40-letniego Amerykanina potwierdził menedżer Detroit Ken Holland.