Półfinałową rywalizację "Błyskawice" zakończyły już w czterech meczach, nie dając się ani razu pokonać Canadiens. W finale konferencji zagrają ze zwycięzcą rywalizacji Toronto Maple Leafs - Philadelphia Flyers. Czwartkowy mecz rozpoczął się lepiej dla gospodarzy, którzy już w 6. minucie za sprawą NIklasa Sundstroma objęli prowadzenie. Wynik utrzymał się aż do połowy drugiej tercji, gdy straty odrobił Boyle. Decydujące trafienie, przechylające szalę w drugim kolejnym meczu, uzyskał Brad Richards na niespełna trzy minuty przed końcem drugiej części gry. W ostatniej tercji kibice doczekali się jeszcze na jedno trafienie. Niespełna minutę przed końcem Fredrik Modin wykorzystał fakt wycofania bramkarza przez Canadiens i trafiając do pustej bramki ustalił wynik meczu. W bramce "Błyskawic" dobrze spisał się Mikołaj Khabibulin, który obronił 27 strzałów. Rosjanin w ostatnich dziewięciu meczach w playoffs dał się pokonać tylko dziewięciokrotnie notując cztery "shut-outy". Również dzięki jego dobrej formie Lightning wygrali siedem ostatnich meczów. W drugim rozegranym we czwartek meczu Calgary Flames nie wykorzystali atutu własnej hali i ulegli Detroit Red Wings 2:4. Goście objęli prowadzenie już w 26. sekundzie po celnym strzale Kirka Maltby'ego. "Płomienie" równie słabo rozpoczęły drugą tercję, bo zaledwie po trzech minutach przegrywali już 0:2, a na listę strzelców wpisał się Boyd Devereaux. Dopiero ten gol wpłynął mobilizująco na gospodarzy, którzy po kolejnych trzech minutach, w ciągu zaeldwie 18 sekund doprowadzili do wyrównania! Łupem bramkowym podzieli się Martin Gelinas i Ville Nieminen. To było jednak wszystko na co stać było Flames w tym meczu. W ostatniej tercji strzelali już tylko Wings. W 10. minucie swojego pierwszego gola w tegorocznym playoffs zdobył Mathieu Dandenault, a tuż przed końcem meczu do pustej bramki trafił, ustalając wynik, Henrik Zetterberg. Krzysztof Oliwa na lodzie spędził cztery minuty i 42 sekundy. Polak nie zapisał się w statystykach. Po czterech meczach w serii playoffs Flames remisują z Red Wings 2:2 i sprawa awansu pozostaje otwarta. Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę w Detroit. <a href="http://sport.interia.pl/usa/nhl/2004" class="sport1a">Zobacz wyniki oraz zdobywców goli w NHL Playoffs 2004</a>