Już w 5. minucie, po golach 22-letniego Wheelera, przyjezdni wygrywali 2:0. Zespół Blues wyrównał za sprawą Brada Winchestera i Jaya McClementa, ale jeszcze w pierwszej tercji Bruins ponownie wyszli na prowadzenie. Trafienie zanotował Shane Hnidy. Wymiana ciosów trwała do 23. minuty, kiedy do stanu 3:3 doprowadził Yan Stastny. Od tego momentu gole zdobywali tylko zawodnicy z Bostonu, a kolejno krążek w siatce umieszczali Michael Ryder, Marc Savard i Czech Vladimir Sobotka. Hokeiści Bruins odnieśli piąte z kolei zwycięstwo w rozgrywkach. Udział w sukcesie miał również 21-letni Phil Kessel (zapisał w swym dorobku dwie asysty), dla którego niedzielne spotkanie było 18. z rzędu, w którym uzyskał punkty. Rekordzistą klubu pod tym względem jest Adam Oates - 20 meczów w sezonie 1997/1998. Po raz pierwszy od 11 lat Florida Panthers wygrała przed własną publicznością z Colorado Avalanche (3:0). "Pantery" przerwały serię ośmiu przegranych, a bramki strzelili Brett McLean, Richard Zednik i Bryan McCabe. Dwa pozostałe niedzielne spotkania trwały dłużej niż regulaminowe 60 minut - drużyna New Jersey Devils pokonała Philadelphia Flyers 3:2 (po karnych), a zespół Montreal Canadiens uległ Carolina Hurricanes 2:3 (po dogrywce). O wygranej "Diabłów" przesądziło trafienie Travisa Zajaca z karnego. Z kolei decydującego gola dla Hurricanes uzyskał Tuomo Ruutu w 1.43 min doliczonego czasu gry. Wyniki niedzielnych spotkań ligi NHL: New Jersey Devils - Philadelphia Flyers 3:2 (po karnych) Florida Panthers - Colorado Avalanche 3:0 St. Louis Blues - Boston Bruins 3:6 Montreal Canadiens - Carolina Hurricanes 2:3 (po dogrywce)