Spotkanie rozpoczęło się dobrze dla Islanders, którzy po pierwszej tercji po bramkach Michaela Peci i Mattiasa Weinhandle'a (asystował Czerkawski) prowadzili 2:0. Gdy w 12. minucie drugiej części gry Polak zdobył swojego gola, a dwie minuty później na 4:0 podwyższył Peca wydawało się, że nic nie odbierze "Wyspiarzom" zwycięstwa. Niewiele zmieniało nawet pierwsze trafienie Senators, które siedemnaście sekund później zapisał na swoje konto Josh Langfeld. Na początku trzeciej tercji "Senatorowie" zdemolowali jednak gości. Zdobyte w ciągu zaledwie pięciu minut gole Todda White'a, Martina Havlata i Zdeno Chary już na 11 minut przed końcem meczu doprowadziły do remisu 4:4. Gospodarze już do końca regulaminowego czasu gry posiadali inicjatywę (w trzeciej tercji oddali siedemnascie strzałów przy zaledwie sześciu Islanders). Ostatecznie wynik już się jednak nie zmienił. Rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka. Mecz obfitował w nieczyste zagrania. Hokeiści obu drużyn aż dwudziestoczterokrotnie wędrowali na ławkę kar. Mariusz Czerkawski na lodzie spędził niespełna dwanaście minut, oddał dwa strzały. Mecz z Islanders był dla Senators piętnastym z rzędu spotkaniem, który kończyli ze zdobyczą punktową. Drugi nowojorski zespół - Rangers także zremisował po dogrywce, ale 3:3 z broniącymi Pucharu Stanleya hokeistami New Jersey Devils. Wyrównującą bramkę dla nowojorczyków strzelił na minutę i 49 sekund przed końcem trzeciej tercji Matthew Barnaby. Rangersi prowadzili w tym meczu 1:0 po golu Ansona Cartera (19.). Druga tercja przyniosła dwa trafienia napastników "Diabłów": Erika Rasmussena (26.) i Jaya Pandolfo (29.). W ostatniej części gry gola wyrównującego na 2:2 strzelił lewoskrzydłowy nowojorczyków Chad Wiseman (41.), ale niespełna trzy minuty później goście znów prowadzili po strzale Siergieja Brylina. Dużo pracy w tym spotkaniu mieli bramkarze. Zarówno Martin Brodeur z New Jersey jak i Mike Dunham odnotowali po 30 udanych interwencji. Dla Brodeura był to 50. w karierze występ przeciwko zespołowi Rangers. 31. mecz w NHL bez straty gola odnotował w czwartek Felix Potvin, przyczyniając się do wyjazdowego zwycięstwa Boston Bruins 1:0 nad zespołem Sabres. Bramkarz "Niedźwiadków" nie pomylił się ani razu przy 27 atakach gospodarzy. Zwycięską bramkę zdobył Siergiej Samsonow (36.). <a href="http://nazywo.interia.pl/hokej/nhl?data_rozp=2004-01-16" class="sport1a">Zobacz wyniki i zdobywców goli w meczach NHL z 15 stycznia</a>