Kibice obejrzeli pasjonujące spotkanie, które znacznie lepiej rozpoczęli goście. Stołeczni hokeiści na początku drugiej tercji wygrywali już 3-0. Wtedy trener Flyers Peter Laviolette zdecydował się zmienić 22-letniego rosyjskiego bramkarza Sergieja Bobrowskiego. Doświadczony Brian Boucher spisywał się między słupkami "Lotników" znacznie lepiej, a jego koledzy zdobyli cztery kolejne bramki. Gospodarzom nie udało się jednak utrzymać prowadzenia. Na nieco ponad trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Capitals wyrównali dzięki trafieniu Szweda Marcusa Johanssona. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Po pierwszej remisowej serii, w drugiej, ku rozpaczy miejscowych kibiców, spudłował Claude Giroux. W trzeciej, ostatniej, swoje szanse wykorzystali zarówno Danny Briere (Flyers) jak i Aleksandr Siomin (Capitals) i to goście cieszyli się ze zwycięstwa. Wyjątkowo czystym spotkaniem okazała się konfrontacja New York Rangers - Florida Panthers. Sędziowie nałożyli tylko jedną dwuminutową karę (Keaton Ellerby, Panthers). W parze z brakiem agresji poszła niestety także kiepska skuteczność. Gospodarze wygrali tylko 1-0 dzięki bramce Brandona Dubinskyego. Coraz bliżej zapewnienia sobie prawa gry w fazie play off są hokeiści Buffalo Sabres. "Szable" zajmują co prawda ósme, ostatnie miejsce dające awans, ale nad dziewiątą drużyną Carolina Hurricanes mają tylko trzy punkty przewagi. W środę Sabres pokonali w Montrealu miejscowych Canadiens 2-0. Goście mieli dwóch bohaterów - zdobywcę obu bramek Nathana Gerbe'a oraz Ryana Millera, który obronił 23 strzały. Wtorkowe wyniki: Boston Bruins - New Jersey Devils 4-1 New York Rangers - Florida Panthers 1-0 Carolina Hurricanes - Ottawa Senators 4-3 Philadelphia Flyers - Washington Capitals 4-5 (po karnych) Montreal Canadiens - Buffalo Sabres 0-2 Tampa Bay Lightning - New York Islanders 2-5 Nashville Predators - Edmonton Oilers 3-1 Minnesota Wild - Toronto Maple Leafs 0-3 Colorado Avalanche - Columbus Blue Jackets 5-4 (po karnych) Phoenix Coyotes - St. Louis Blues 2-1