Lepiej rozpoczęli goście. W 4. minucie Brandon Dubinsky wykorzystał podanie Jaromira Jagra i pokonał Marc-Andre Fleuryego. Jednak bramkarz gospodarzy nie dał się już więcej ograć. Rozegrał świetny mecz i obronił 26 strzałów. W 11. minucie Marian Hossa doprowadził do remisu, a jeszcze przed końcem I tercji Jewgienij Małkin dał prowadzenie "Pingwinom". Przy obu tych golach asystował największy - obok Aleksandra Owieczkina - gwiazdor ligi Sidney Crosby. W II tercji przewagę mieli goście, ale gole nie padły, a wrzawę na trybunach wywołał jedynie pojedynek pięściarski jaki stoczyli Letang i Staal. W ostatniej minucie kropkę nad "i" postawił Maxime Talbot z bliska pakując krążek do siatki. "Pingwiny" zakończyły marzec bez porażki na swoim lodzie i wygrały dziesiąty z trzynastu ostatnich meczów. Wynik niedzielnych meczów NHL: Pittsburgh Penguins - New York Rangers 3:1 Detroit Red Wings - Nashville Predators 1:0 (po dogrywce) Buffalo Sabres - Boston Bruins 2:1 (po dogrywce) Minnesota Wild - Colorado Avalanche 3:2 (po dogrywce) Chicago Blackhawks - Columbus Blue Jackets 5:4 (po karnych) Anaheim Ducks - Dallas Stars 3:2 (po karnych) San Jose Sharks - Phoenix Coyotes 3:1 Vancouver Canucks - Calgary Flames 6:2