To kolejna gwiazda NHL, która będzie musiała wziąć rozbrat z hokejem na dłuższy okres w tym sezonie. "Pronger cierpi na ciężki syndrom spowodowany wstrząśnieniem mózgu" - takie oświadczenie złożył główny menadżer Flyers, Paul Holmgren, po zapoznaniu się z opiniami lekarzy. Hokeista nadal uskarża się na uciążliwe bóle głowy. W ostatnim okresie, po nasileniu się brutalnych zagrywek na lodowiskach ligi NHL, ponad dwudziestu zawodników doznało lekkiego lub ciężkiego wstrząśnienia mózgu. W poniedziałek z rozgrywek wycofał się na bliżej nieokreślony czas kapitan Pittsburgh Penguins, Sidney Crosby, który po dziesięciomiesięcznym rozbracie ze sportem, na krótko wrócił na lód. 24-letni Kanadyjczyk w styczniu bieżącego roku także doznał wstrząśnienia mózgu i od tego czasu cierpiał na bóle głowy. Do gry powrócił dopiero trzy tygodnie temu i zdążył zagrać w pięciu meczach, zanim nastąpił jednak nawrót objawów, z którymi zmagał się po urazie. Dzień później, po uderzeniu kolanem w głowę przez kolegę z drużyny, kontuzji nabawił się jeden z najskuteczniejszych zawodników ligi Claude Giroux z Philadelphia Flyers. W środę po zderzeniu z rywalem wstrząśnienia mózgu doznał najlepszy pierwszoroczniak poprzedniego sezonu Jeff Skinner z Carolina Hurricanes.