O sukcesie gospodarzy przesądziły trafienia w trzeciej tercji, w odstępie zaledwie 79 sekund, Kevina Bieksy i kapitana Henrika Sedina. Wcześniej gola na 1-1 dla Canucks zdobył Maxim Lapierre. "Rekiny" wygrywały po pierwszej odsłonie 1-0 po bramce Joe'a Thorntona, zaś w połowie niedzielnej rywalizacji krążek do siatki posłał Patrick Marleau. To jego czwarty gol w tegorocznej fazie play off. Ponad półtorej minuty przed końcem ekipa Sharks wycofała bramkarza Anttiego Niemiego, ale ten manewr nie przyniósł powodzenia. Zawodnicy Canucks, którzy występują w finale Zachodu po 17 latach przerwy, wygrali zasłużenie (choć pierwsza część gry w ich wykonaniu nie była najlepsza), w każdej tercji prezentowali większą aktywność i oddali więcej strzałów (38-29). - Ostatnie 25 minut meczu należało zdecydowanie do nas - podkreślił trener zespołu z Vancouver Alain Vigneault. Spotkanie numer dwa odbędzie się w środę w Vancouver. Rywalizacja odbywa się do czterech wygranych. Konferencja Zachodnia: Vancouver Canucks - San Jose Sharks 3-2 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 1-0 dla Canucks) Zobacz skrót tego meczu: