Sergei Zubov, Manny Malhotra i Jason Arnott strzelili po bramce i już w 10 minucie i 7 sekundzie część widzów myślało o opuszczeniu hali. Bramkarz Canadiens Jose Theodore przeżył prawdziwe bombardowanie w pierwszej odsłonie, broniąc 8 groźnych strzałów. Przy wspomnianych trzech był bez szans. Pierwszą bramkę gospodarze stracili grając w osłabieniu, gdyż na ławce kar zasiadł Mariusz Czerkawski. Polak przebywał na lodzie ponad 16 minut i oddał tylko jeden strzał na bramkę Rona Tugnutta. W drugiej tercji kontaktowego gola strzelił Oleg Petrov. W ostatniej części gry ósmą bramkę w sezonie strzelił Richard Zednik i zrobiło się 2:3. Kiedy wszyscy czekali na bramkę, dającą możliwość rozstrzygnięcia w dogrywce, Jere Lehtinen na 16,5 sekundy przed ostatnią syreną pozbawił gospodarzy złudzeń, strzelając gola na 4:2 dla Dallas. Wyniki wtorkowych spotkań NHL Buffalo Sabres - Boston Bruins 3:4 Carolina Hurricanes - Phoenix Coyotes 3:2 New York Islanders - Ottawa Senators 3:5 Detroit Red Wings - Nashville Predators 4:1 Montreal Canadiens - Dallas Stars 2:4 New Jersey Devils - Mighty Ducks of Anaheim 3:2 (po dogrywce) Toronto Maple Leafs - Los Angeles Kings 4:3 Minnesota Wild - Edmonton Oilers 2:3