Bruins to najlepsza drużyna sezonu regularnego. W następnej fazie play-off jej przeciwnikiem będzie Montreal Canadiens, którzy wyeliminowali Tampa Bay Lightning. W sobotę gospodarze, którzy w sezonie regularnym zgromadzili 24 pkt więcej niż rywale, rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w czwartej minucie prowadzenie zapewnił im Szwed Loui Eriksson. W 15. min. drugiej tercji wyrównał Rosjanin Paweł Dacjuk, a cztery sekundy przed końcem tej części gry do bramki "Czerwonych Skrzydeł" krążek posłał słowacki obrońca Zdeno Chara. Wszystkie te gole drużyny uzyskały grając w liczebnej przewadze. Trzy kolejne padły w ostatniej odsłonie, przy czym wynik 16 s przed końcową syreną ustalił Jerome Iginla posyłając krążek do pustej bramki gości. Canadiens to nie jest wymarzony przeciwnik dla "Niedźwiadków". W play off te drużyny spotkają się po raz 34., a dotychczas aż 24-krotnie górą byli hokeiści z Montrealu. Także w tym sezonie wygrali trzy z czterech meczów między nimi. Trzecie zwycięstwo w rywalizacji z Columbus Blue Jackets odniosły "Pingwiny" z Pittsburgha. Wygrały przed własną publicznością 3-1, choć do 28. minuty przegrywały. W serii play off Penguins prowadzą 3-2. Na Zachodzie szansy awansu do drugiej rundy nie wykorzystała drużyna San Jose Sharks, która uległa u siebie Los Angeles Kings 0-3. W play off prowadzi jednak 3-2. Taki stan jest w trzech pozostałych parach tej konferencji. Konferencja Wschodnia Boston Bruins - Detroit Red Wings 4-2 (Bruins wygrali rywalizację play off do czterech zwycięstw 4-1) Pittsburgh Penguins - Columbus Blue Jackets 3-1 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-2 dla Penguins) Konferencja Zachodnia Colarado Avalanche - Minnesota Wild 4-3 (po dogrywce) (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-2 dla Avalanche) San Jose Sharks - Los Angeles Kings 0-3 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-2 dla Sharks)