Bohaterem wieczoru był Vincent Lecavalier. Najpierw zapewnił drużynie gości prowadzenie 1-0 w końcówce pierwszej tercji, a następnie zdobył decydującego gola po sześciu minutach i 19 sekundach dogrywki; miał też cztery trafienia w fazie play off. Piąty raz, w obecnej rywalizacji o Puchar Stanleya, skierował krążek do siatki Martin St Louis - na 2-1. Wcześniej asystował też koledze z zespołu. Obaj, z dorobkiem dziesięciu punktów, zajmują ex aequo drugie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników. Lepszy od nich jest tylko Claude Giroux z Philadelphia Flyers - 11 pkt. Dwayne Roloson udanie interweniował 35 razy; pokonać go zdołali w drugiej tercji Brooks Laich oraz w trzeciej, na 67 sekund przed końcem, kapitan Aleksander Owieczki. Rosjanin zdobył czwartego gola w posezonowych rozgrywkach, ale nie zdołał uchronić Capitals od drugiej porażki w serii (pierwszy mecz przegrali 2-4). Waszyngton był najlepszy w sezonie regularnym w Konferencji Wschodniej, a w lidze miał drugi bilans. Jednak teraz znalazł się w trudnej sytuacji, bowiem czekają go dwa występy na wyjeździe - we wtorek i w środę. Natomiast Lightning przystąpili do rywalizacji o najcenniejsze trofeum w światowym hokeju z piątej pozycji. Hokeiści z Tampy wygrali piąty z rzędu mecz, bowiem w pierwszej rundzie wyeliminowali 4-3 Pittsburgh Penguins, choć wcześniej przegrywali już 1-3. Dla odmiany w innym niedzielnym spotkaniu drugi zespół Zachodu San Jose Sharks ponownie wykorzystał atut własnego lodowiska i pokonał trzecią ekipę w konferencji Detroit Red Wings 2-1. Przed dwoma występami na terenie rywali prowadzą w serii 2-0. Zwycięstwo Sharks zapewnili zawodnicy, którzy zdobyli pierwsze gole w fazie play off. Już w piątej minucie udało się to Ianowi White'owi, natomiast w drugiej minucie trzeciej tercji na 2:0 podwyższył Niclas Wallin. Obu kolegom asystował Ryane Clowe. Mimo częstych ataków "Czerwone Skrzydła" długo nie mogły znaleźć sposobu na pokonanie Ante Niemiego, który udanie interweniował tego dnia 33 razy. Skapitulował tylko w 54. minucie przy strzale Henrika Zetterberga, gdy goście grali w liczebnej przewadze. Natomiast Jimmy Howard w bramce Detroit miał 35 skutecznych parad. Red Wings będą gospodarzami dwóch kolejnych spotkań w środę i piątek. To jednak nie oznacza, że będą w nich faworytami, bowiem przegrali 10 z ostatnich 12 meczów przeciwko San Jose, które wyeliminowało ich przed rokiem w rywalizacji o Puchar Stanleya. Zobacz skrót meczu Washington Capitals - Tampa Bay Lightning: Konferencja Wschodnia: Washington Capitals - Tampa Bay Lightning 2-3 po dogrywce (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 2-0 dla Lightning) Konferencja Zachodnia: San Jose Sharks - Detroit Red Wings 2-1 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw - 2-0 dla Sharks)