Pierwszy pojedynek w półfinale Pucharu Stanleya. Broniący trofeum Maroons podejmują Red Wings. W ciągu 60 minut regulaminowego czasu gry nie padła żadna bramka, podobnie działo się w kolejnych dogrywkach, które trwały po 20 minut. Wreszcie w 16. minucie i 30. sekundzie szóstego doliczonego czasu gry krążek do siatki posłał Modère “Mud" Bruneteau. Dopiero 67. strzał hokeistów "Czerwonych Skrzydeł" w tym meczu zakończył się sukcesem i udało się pokonać Lorne’a Chabota. Jeszcze lepiej spisał się jego vis-a-vis. Normie Smith, bramkarz Red Wings, obronił 90 uderzeń (niektóre źródła podają 92), co po dziś dzień pozostaje rekordem NHL, a w trakcie meczu stracił 5,5 kilograma. Smith nie dał się pokonać również w meczu numer dwa, a pierwszego gola w serii puścił dopiero po 12 minutach i dwóch sekundach spotkania numer trzy, co pozwoliło mu "wyśrubować" niebotyczny rekord (248 minut i 32 sekundy) bez straconej bramki. Red Wings przeszli Maroons, a w finale pokonali Toronto Maple Leafs, zdobywając pierwszy Puchar Stanleya w swojej historii.