W niedzielę nad ranem, w East Rutherford odbyła się gala "Strikeforce: Fedor vs. Silva", podczas której mieliśmy okazję zobaczyć między innymi dwie walki ćwierćfinałowe turnieju w wadze ciężkiej. Głównym pojedynkiem było starcie "Ostatniego Cara" Fedora Emelianenko z "Bigfootem" Antonio Silvą. Niesamowity pojedynek zwyciężył Brazylijczyk, który uniemożliwił Fedorowi wyjście do trzeciej odsłony. Na samym początku walki wieczoru było widać przygotowanie taktyczne Fedora, który chciał utrzymywać dystans przed większym Silvą. "Bigfoot" znakomicie wykorzystywał swoje warunki fizyczne, przede wszystkim wagę, wzrost czy zasięg ramion, dzięki czemu od połowy pierwszej rundy zaczął przewyższać nad swoim przeciwnikiem. Pod koniec pierwszej odsłony widać było kłopoty byłego mistrza organizacji Pride. Do drugiej rundy Fedor wyszedł bardzo zmęczony, wywołując zaskoczenie u wielu osób. Nikt nie myślał, że "Ostatni Car" zostanie tak bardzo zdominowany przez Brazylijczyka. Druga odsłona w pełni należała do Silvy, który obijał przeciwnika w parterze, wywołując u Fedora liczne rany. Sam Emelianenko próbował zakładać kimurę, jednak nie wystarczyło mu siły, aby poddać przeciwnika. Po dwóch, ciężkich rundach, oko zawodnika teamu Red Devil Sport Club było mocno zapuchnięte, przez co doktor nie pozwolił mu na kontynuowanie bitwy z Brazylijczykiem. Jak sam Fedor powiedział po pojedynku, "możliwe, że to była moja ostatnia walka" co wstrząsnęło fanami na całym świecie. Wielki zwycięzca zmierzy się z wygranym starcia Fabricio Werdum vs. Alistair Overeem. Przed walką wieczoru zobaczyliśmy także walką ćwierćfinałową turnieju w wadze ciężkiej, pomiędzy Anreiem Arlovskim, a Sergeiem Kharitonovem. Wiele osób przed pojedynkiem mówiło, że "Pit Bull" nie jest odporny na ciosy i wystarczy jedno celne uderzenie, aby znokautować Białorusina. Doskonale o tym wiedział "Paratrooper", który taką taktykę przyjął na walkę i trzymał się od przeciwnika z daleka, unikając sprowadzeń do parteru. W trzeciej minucie pojedynku Sergei trafił Andreia kilkoma prostymi ciosami, przez co Arlovski zaczął chwiać się na nogach. Kharitonov postanowił to wykorzystać i dobił przeciwnika, nokautując go w połowie pierwszej odsłony. Jest to już czwarta porażka z rzędu Arlovskiego i coraz głośniej mówi się o emeryturze zawodnika teamu Jackson`s Submission Fighting. Sergei Kharitonov w półfinale turnieju zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Josh Barnett vs. Brett Rogers. WALKA WIECZORU: Ćwierćfinał turnieju Strikeforce w wadze ciężkiej: Antonio Silva pok. Fedora Emelianenko poprzez techniczny nokaut (przerwanie lekarza), rd. 2 (5:00) GŁÓWNA KARTA: Ćwierćfinał turnieju Strikeforce w wadze ciężkiej: Sergei Kharitonov pok. Andreia Arlovskiego poprzez nokaut (uderzenia), rd. 1 (2:49) Shane Del Rosario pok. Lavara Johnsona poprzez poddanie (balacha), rd. 1 (4:31) Chad Griggs pok. Gianpiero Villante poprzez techniczny nokaut (uderzenia), rd. 1 (2:49) Valentijn Overeem pok. Ray`a Sefo poprzez poddanie (dźwignia na kręgosłup), rd. 1 (1:37) POZOSTAŁE POJEDYNKI: John Cholish pok. Marca Stevensa poprzez poddanie (dźwignia na kolano), rd. 2 (3:57) Igor Gracie pok. Johna Salgado poprzez poddanie (trójkąt), rd. 2 (3:04) Sam Oropeza pok. Don Carlo-Claussa poprzez poddanie (uderzenia), rd. 1 (4:10) Josh LaBerge pok. Anthony`ego Leone poprzez techniczny nokaut (przerwanie lekarza), rd. 1 (5:00) Jason McLean pok. Kevina Roddy`ego poprzez niejednogłośną decyzję (29-28; 28-29; 29-28) Jakub Madej, sportywalki.org