Pierwszego gola zdobył Jakub Zabłocki w 14. minucie. Napastnik Polonii świetnie zachował się w polu karnym, gdzie wymanewrował bramkarza gości Michala Vaclavika, a potem posłał piłkę do siatki. Wcześniej bardzo ładnie "z klepki" zagrała dwójka Hubert Jaromin i Grzegorz Podstawek, a ten pierwszy celnie dośrodkował. Podopieczni trenera Kasperczaka do przerwy zagrożenia pod bramką Michala Peskovica nie stworzyli, poza obronioną, daleką "bombą" Tomasza Hajty. Zaraz po przerwie dogodnych sytuacji do zdobycia kolejnych bramek dla Polonii nie wykorzystali Grzegorz Podstawek i Jakub Zabłocki. Potem gospodarze pozwolili się zamknąć Górnikowi na własnej połowie, broniąc się momentami 10 zawodnikami. Gole dla gości zdawały się kwestią czasu. Zabrzanie nie mieli pomysłu na atak, zapominali przy tym o obronie. W 81. mógł ich "skarcić" po szybkiej kontrze Michał Zieliński. Miał przed sobą tylko bramkarza, kiedy piłkę w polu karnym zdołał mu wybić Tomasz Hajto. Wygraną bytomian w śląskich derbach przypieczętował Podstawek w 87. minucie. Zawodnik wyszedł z własnej połowy, unikając pozycji spalonej, następnie przebiegł z piłką pół boiska, oddał strzał, który obronił Vaclavik, ale przy dobitce był już bezbłędny. Przed meczem zastanawiano się czy Kasperczak zwolni Marka Motykę. Po spotkaniu powstaje pytanie czy nie stanie się wręcz odwrotnie... Polonia Bytom - Górnik Zabrze 2:0 (1:0) Bramki - Jakub Zabłocki (14.), Grzegorz Podstawek (87.) Polonia Bytom: Michał Peskovic - Peter Hricko, Tomasz Owczarek, Adrian Klepczyński, Walerij Sokolenko - Jacek Trzeciak (84. Marek Bazik), Rafał Grzyb, Mariusz Przybylski, Hubert Jaromin (78. Janusz Wolański) - Grzegorz Podstawek, Jakub Zabłocki (72. Michał Zieliński). Górnik Zabrze: Michal Vaclavik - Grzegorz Bonin, Tomasz Hajto, Michał Pazdan, Patrik Papeckys - Piotr Malinowski (74. Willy Rivas), Jerzy Brzęczek, Marko Bajić, Piotr Madejski - Tomasz Zahorski, Marcin Wodecki (46. Leo Markovsky). Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółte kartki: Hubert Jaromin, Jakub Zabłocki, Michał Zieliński - Michał Pazdan, Piotr Malinowski, Marko Bajić. Widzów 5000.