Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Piast - Górnik! Po pierwszych minutach zaczęła rosnąć przewaga Górnika. Zabrzanie mogli objąć prowadzenie w 14. minucie za sprawą rozgrywającego dobry mecz Bartosza Iwana, który pięknie główkował z 11 metrów po dośrodkowaniu Michała Bembena, jednak Dariusz Trela sparował piłkę na rzut rożny. Bramkarz Piasta uratował swój zespół od utraty gola także w 20. minucie odważnie rzucając się pod nogi Arkadiusza Milika, naprawiając błąd swoich obrońców. Kolejnej okazji dla Górnika nie wykorzystał Paweł Olkowski, który zepsuł sytuację 2 na 1. Piast błyskawicznie skontrował. Mateusz Matras "wkręcił" Seweryna Gancarczyka na prawym skrzydle, dośrodkował do nieobstawionego Mariusza Zganiacza i ten głową z 12 metrów pokonał Łukasza Skorupskiego. Po utracie gola przewaga zabrzan była jeszcze większa, podobnie zresztą, jak ilość okazji do strzelenia gola. W 26. minucie Gancarczyk trafił w bramkarza z wolnego z 20 metrów, a po chwili Olkowski spudłował z 11 metrów w sytuacji sam na sam! Kolejnych szans nie wykorzystali: Mariusz Przybylski (znakomita parada Treli) i Milik (zmarnował akcję 2 na 1). Piast wypracował drugą bramkową okazję dopiero tuż przed przerwą, ale Adam Danch zablokował strzał Wojciecha Kędziory. Już na początku drugiej połowy wydawało się, że psujący okazję za okazją Olkowski przełamie niemoc Górnika, lecz tym razem na przeszkodzie stanął fantastycznie broniący Trela. Po krótkim ofensywnym zrywie gospodarze mogli przesądzić losy meczu, ale Skorupski obroni strzał z bliska Rubena Jurado w sytuacji sam na sam. Kilkadziesiąt sekund później Piasta uratował słupek, a po raz kolejny pechowym strzelcem był Olkowski. Piast musiał bronić się w dziesięciu od 66. minuty, gdy arbiter wyrzucił z boiska Matrasa. Jego wślizg był spóźniony, ale raczej nie chciał faulować rywala, podniósł jednak nogi, a sędzia uznał, że był to niebezpieczny atak na rywala i od razu sięgnął po czerwoną kartkę. Górnik ruszył do przodu, zamknął Piasta w polu karnym i Przybylski wykorzystując świetną centrę Bembena zdobył wyrównującą bramkę. W 81. minucie prawy obrońca Górnika po raz kolejny posłał znakomitą piłkę ze skrzydła, co tym razem wykorzystał Milik i strzałem głową z bliska dał prowadzenie zabrzanom. Minutę przed końcem meczu Nakoulma trafił do bramki rywali po kontrze i podaniu Przemysława Oziębały, ale arbiter gola nie uznał, bo skrzydłowy Górnika był na spalonym. Mirosław Ząbkiewicz Piast Gliwice - Górnik Zabrze 1-2 (1-0) Bramki: 1-0 Mariusz Zganiacz (21-głową), 1-1 Mariusz Przybylski (67-głową), 1-2 Arkadiusz Milik (81-głową). Żółta kartka - Piast Gliwice: Alvaro Jurado. Górnik Zabrze: Mariusz Przybylski. Czerwona kartka - Piast Gliwice: Mateusz Matras (66-faul). Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 6˙132. Piast Gliwice: Dariusz Trela - Mateusz Matras, Adrian Klepczyński, Damian Zbozień, Paweł Oleksy - Pavol Cicman, Alvaro Jurado, Mariusz Zganiacz, Ruben Jurado (71. Jan Buryan), Tomasz Podgórski - Wojciech Kędziora (72. Adrian Sikora). Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Michał Bemben, Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Seweryn Gancarczyk (73. Przemysław Oziębała) - Paweł Olkowski, Mariusz Przybylski, Bartosz Iwan (73. Wojciech Łuczak), Krzysztof Mączyński, Prejuce Nakoulma - Arkadiusz Milik (90+1. Antoni Łukasiewicz).Ekstraklasa - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę