Sukces "Ostrogom" zapewnił na cztery sekundy przed końcową syreną brązowy medalista olimpijski z Pekinu Argentyńczyk Manu Ginobili. Do przerwy gospodarze prowadzili 60:57. Tim Duncan rzucił dla Spurs 28 punktów, a o cztery mniej Tony Parker. Najcelniej w zespole gospodarzy trafiali: Carmelo Anthony (31) i Arron Affalo (20). O jedną porażkę więcej od Spurs mają Boston Celtics, którzy pokonali przed własną publicznością Atlanta Hawks 102:90. To było ich 21. zwycięstwo w sezonie i dwunaste z rzędu. W zespole Celtics nie zagrali kontuzjowani Rajon Rondo (lewa kostka) i Shaquille O'Neal (prawa łydka). Pod ich nieobecność ciężar gry wzięli na siebie Ray Allen i Glenn Davis - po 18 punktów oraz Kevin Garnett (17) i Paul Pierce (15). Garnett miał też 14 zbiórek, a Pierce miał dziesięć asyst. W szeregach Hawks, także osłabionych brakiem Jamala Crawforda i Joe Johnsona, zawodnikiem numer jeden był zdobywca 26 punktów Marvin Williams. Dopiero siódme zwycięstwo odnieśli New Jersey Nets. W czwartek pokonali w Newark Washington Wizards 97:89. Najlepsi byli: w Wizards Gilbert Arenas - 19 pkt, 3 zbiórki i 9 asyst, a w Nets Devin Harris - 29 pkt, 3 zbiórki i 9 asyst. Zawodnicy ze stolicy przegrali po raz 18-ty w 24 meczach. Wyniki czwartkowych meczów ligi NBA: New Jersey Nets - Washington Wizards 97:89 Boston Celtics - Atlanta Hawks 102:90 Denver Nuggets - San Antonio Spurs 112:113