Razem ze swoim agentem - Henry Thomasem - Wade poinformował władze klubu, że woli się wstrzymać z decyzją i negocjacjami do lipca 2010 roku. "Tak, to co teraz prowadzimy, to już nie są rozmowy na temat przedłużenia umowy. Rozmawialiśmy na ten temat przez całe lato. My wiemy gdzie oni są - oni wiedzą gdzie my jesteśmy. Obydwie strony chcą jak najlepiej. Ale główny cel jest taki, by się skupić na tym, by było lepiej niż rok wcześniej. Dopiero potem wrócimy do stołu i spojrzymy na to jeszcze raz." - powiedział Wade. "Nic się nie wydarzyło. Musimy po prostu płynąć z falą, prawdopodobnie aż do lipca 2010 roku" - powiedział Pat Riley, zaznaczając przy tym, że rozumie decyzję swojego gracza. Wade od początku kariery gra w Miami Heat. W ciągu minionych 6 sezonów rozegrał 394 mecze, w których zapisywał średnio: 25.2 punktu, 6.7 asysty, 4.9 zbiórki, 1.8 przechwytu, i 0.9 bloku w 37.9 minuty na parkiecie.