Prowadzeni przez świeżo upieczonego zdobywcę MVP, LeBrona Jamesa, Cavaliers jak burza przeszli przez dwie pierwsze rundy play-off, bez straty meczu eliminując kolejno Detroit Pistons i Atlanta Hawks. Z kolei Magic odprawili Philadelphia 76ers (4:2) i Boston Celtics (4:3). Której ekipie bliżej do finału? Cavs rozgrywają najlepszy sezon w historii klubu, a James jak dotąd nie znalazł w play-off godnego siebie przeciwnika. Czy defensora na miarę MVP ligi mają w swoich szeregach koszykarze z Florydy? Nie. Hedo Turkoglu i Rashard Lewis to nie są obrońcy wielkiego formatu. Ale Magic wcale nie stoją w rywalizacji z Cavaliers na straconej pozycji. Dlaczego? Przede wszystkim dzięki wyeliminowaniu Celtics zyskali ogromny zastrzyk wiary we własne umiejętności, a także w odróżnieniu od raczej bawiących się grą w rozgrywkach posezonowych Cavs, mają za sobą kilka ciężkich, hartujących batalii. Pierwszy mecz serii zostanie rozegrany w najbliższą środę w Quicken Loans Arena w Cleveland. Cleveland Cavaliers (1.) - Orlando Magic (3.) W sezonie zasadniczym: 2:1 dla Magic (99:88, 93:97, 116:87) Droga do finału Konferencji Wschodniej: Cavs: 4:0 z Pistons, 4:0 z Hawks Magic: 4:2 z 76ers, 4:3 z Celtics Nasz typ: 4:2 Cavaliers Z kolei po przeciwnej stronie Stanów Zjednoczonych o prawo gry w wielkim finale zagrają Los Angeles Lakers i Denver Nuggets. O ile Lakers byli typowani przed sezonem na faworyta Konferencji Zachodniej, o tyle awans ekipy z Kolorado trudno było wcześniej przewidzieć. Stało się tak za sprawą głośnej wymiany z Detroit Pistons. Na jej mocy Nuggets pozyskali Chauncey Billupsa, a w przeciwną stronę powędrował Allen Iverson. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę dla Denver. Billups w swoich rodzinnych stronach potwierdza, że jest urodzonym przywódcą, a Nuggets na parkiecie prezentują kawał dobrej i skutecznej koszykówki. W play-off Denver stosunkowo łatwo pokonali kolejno New Orleans Hornets 4:1i Dallas Mavericks 4:1, a Lakers po szybkiej serii z Utah Jazz (4:1) ciężko napracowali się w konfrontacji z Houston Rockets, która zakończyła się zwycięstwem ubiegłorocznych finalistów 4:3. Pierwsze starcie Lakers z Nuggets już we wtorek w Staples Center Los Angeles. Los Angeles Lakers (1.) - Denver Nuggets (2.) W sezonie zasadniczym: 3:1 dla Lakers (104:97, 104:90, 79:90, 116:102) Droga do finału Konferencji Zachodniej: Lakers: 4:1 z Jazz, 4:3 z Rockets Nuggets: 4:1 z Hornets, 4:1 z Mavs Nasz typ: 4:2 dla Lakers *** Tyle z naszej strony. A jakie są Wasze typy? Głosujcie w ankiecie i dyskutujcie pod tekstem o obsadzie zbliżającego się wielkimi krokami finału NBA!