Ekipa z Phoenix pozyskała 18-letniego Polaka 5 stycznia w wyniku wymiany z nowojorskimi Knicks, którzy otrzymali m.in. Stephona Marbury'ego. - Ten chłopak może być naprawdę dobry, tylko musi trochę dorosnąć. Jako coach wiem, że mogę mu dać trochę czasu. Musi trochę poczekać, ale on ma wszystkie potrzebne umiejętności - wyjaśnił D'Antoni. - Lampe powinien poprawić muskulaturę i nabrać nieco doświadczenia. Ma klika cech, których nie możesz nauczyć - czucie gry i duże możliwości rzutowe. Wg "The Arizona Republic", przyszłość Polaka w NBA rysuje się optymistycznie. Dziennik, powołując się na anonimowego znawcę ligi, napisał iż "za pięć lat wymiana pomiędzy Suns i Knicks nie będzie znana jako wymiana Marbury'ego, ale jako wymiana Lampe". - O wiele prostsze jest czekać i pozwolić mu dojrzeć, niż naprawiać umiejętności. On już je ma - ocenił Polaka, który obecnie znajduje się na tzw. liście kontuzjowanych i wciąż czeka na szansę debiutu w NBA, D'Antoni.