W lipcu podpisał sześcioletni kontrakt wart około 66 milionów dolarów. Zawieszenie będzie go kosztowało około 3 milionów. Władze klubu wliczyły do okresu kary cztery mecze przedsezonowe. Oznacza to, że będzie mógł zagrać 17 grudnia w starciu z Indiana Pacers. Obok wymiaru finansowego kara jest raczej symboliczna - zawodnik po wypadku przeszedł operację i prawdopodobnie nie zdążyłby wrócić na boisko przed tym terminem. Ellis początkowo okłamał władze klubu co do przyczyn kontuzji - twierdził, że doznał urazu w trakcie meczu koszykówki. Dopiero po kilku dniach przyznał się do jazdy na skuterze. W poprzednim sezonie Ellis zdobywał średnio w meczu 20,2 pkt, 5 zbiórek i 3,4 asysty. Mimo zawieszenia gracz może liczyć na pełne wsparcie klubu w procesie rehabilitacji. W standardowym kontrakcie zawodników NBA znajduje się paragraf 12, który mówi, że graczom nie wolno brać udziału "w czynnościach, które mogą zostać uznana powszechnie za ryzykowne". Do tej kategorii zalicza się jazdę na motocyklu i skuterze.