Curry od dawna nie ukrywa, że jest fanem tej dyscypliny. Rok temu wystąpił w tej samej imprezie cyklu Web.com Tour i wówczas był lepszy od czterech zawodników. Teraz jeden z najlepszych koszykarzy świata znów zagrał w Kalifornii na zaproszenie sponsora i po dwóch rundach miał 157 uderzeń, o 33 więcej od prowadzącego w klasyfikacji Amerykanina Alexa Prugha. Drużyna Warriors, z Currym w składzie, wywalczyła mistrzostwo NBA w trzech z ostatnich czterech sezonów.