W ostatnim meczu z Mavs wyśmienicie zagrał Tim Duncan, który zdobył 32 punkty i zebrał 20 piłek (14 w obronie, 6 w ataku). W ekipie Mavericks zawiedli niemal wszyscy podstawowi koszykarze z wyjątkiem Dirka Nowitzkiego. Niemiecki skrzydłowy zapisał na swym koncie 42 punkty. Jest to jego najlepsze osiągnięcie w karierze. Nowitzki także 18 razy zbierał piłkę z tablic. Na przeciwnym biegunie znajdują się osiągnięcia Michaela Finleya, który "spudłował" 16 z 17 oddanych rzutów i zakończył mecz z dorobkiem 2 punktów. Juwan Howard uzyskał 14 punktów, ale trafił zaledwie pięć razy na 16 prób. Mavs "spudłowali" wszystkie 11 rzutów za trzy punkty. - Do tej pory nie napotkaliśmy na wielki opór naszych rywali w play off. Prawdziwym wyzwaniem są dla nas Lakers. To będzie przedwczesny finał ligi - powiedział trener San Antonio, Greg Popovich. - Oni szybko pozbawili nas wszelkich złudzeń o zwycięstwie. Graliśmy najlepiej jak potrafimy, ale to było za mało na nawiązanie walki ze Spurs. To było o wiele za mało - podsumował rywalizację z zespołem San Antonio szkoleniowiec Dallas, Don Nelson. <A href="http://nba.interia.pl/playoff/2001p">Zobacz rywalizację w play off 2001</a> oraz