Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili Charlie Villanueva i Ramon Sessions. Ten pierwszy zdobył 25 punktów i zebrał osiem piłek, a drugi dorzucił 26 i zaliczył siedem asyst. Dodając do tego 25 "oczek" Richarda Jeffersona okazało się, że w poniedziałek Bucks nie byli potrzebni kontuzjowani Michael Redd (kolano), Andrew Bogut (plecy) i Luke Ridnour (kciuk). W zespole "Rakiet" zawiedli liderzy. Yao Ming zdobył tylko siedem punktów, trafiając 2 z 8 rzutów z gry, a Tracy McGrady trzy "oczka", trafiając 1 z 9 rzutów. Philadelphia 76ers odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu. "Szóstki" na własnym parkiecie pokonały Phoenix Suns 108:91. Świetne spotkanie w drużynie z Filadelfii rozegrał Marreese Speights. Debiutant zdobył 24 punkty, czym o siedem "oczek" pobił swój rekord sezonu, trafiając 11 z 16 rzutów z gry, a poza tym zebrał siedem piłek. 25 punktów dodał Thaddeus Young, a 22 Andre Iguodala. Poniedziałkowe wyniki: Charlotte Bobcats - Los Angeles Clippers 94:73 Philadelphia 76ers - Phoenix Suns 108:91 Meemphis Grizzlies - New Orleans Hornets 85:80 Milwaukee Bucks - Houston Rockets 124:112