Dirk Nowitzki i spółka przyjechali do United Center z nadzieją przerwania serii trzech kolejnych porażek. Początek meczu wskazywał na to, że tak się właśnie stanie. Koszykarzom Mavericks wychodziło praktycznie wszystko i po kilku minutach prowadzili 16:3, a chwilę później 24:5. W dobrze do tej pory działającej maszynie coś się jednak zacięło i do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Niemal z każdej pozycji trafiał Ben Gordon (autor 35 punktów) i wysoka przewaga Mavs topniała w oczach. "Byki" dopięły swego jeszcze przed przerwą, do szatni na przerwę schodziły prowadząc 51:50. "Grając we własnej hali rozpoczęliśmy mecz od olbrzymich strat. Kibice zaczęli na nas buczeć, zrozumieliśmy, że trzeba szybko wziąć się w garść i coś z tym zrobić" - relacjonował po meczu Gordon. Po zmianie stron gospodarze jeszcze podkręcili tempo i pokonali gości z Dallas 98:91. "W ogóle nie gramy w obronie. Mamy olbrzymi potencjał w ofensywie, jakiego nie ma żadna inna drużyna w lidze. Ale nie mamy obrońców" - podsumował rozgoryczony rozgrywający Mavs Jason Kidd. W obozie Chicago oprócz Gordona wyróżnili się Loul Deng (20 punktów, 9 zbiórek) i debiutant Derrick Rose (16 punktów, 9 zbiórek, 6 asyst). Po drugiej stronie parkietu najlepsi byli; Josh Howard (21 punktów, 11 zbiórek), Erick Dampier (16 punktów, 18 zbiórek) i Jason Terry (16 punktów). W Quicken Loans Arena Cleveland Cavaliers pokonali Denver Nuggets 110:99, w co największy wkład tradycyjnie miał LeBron James (22 punkty, 11 asyst, 8 zbiórek). Lidera Cavs dzielnie wsparł rozgrywający Maurice Williams (24 "oczka"). Wśród pokonanych 26 punktów zaliczył Chauncey Billups, który niedawno trafił do klubu z Kolorado z Detroit Pistons (w zamian za Allena Iversona). Natomiast Pistons, z Iversonem w składzie, pokonali Golden State Warriors 107:102. Nowa gwiazda "Tłoków" zdobyła 23 punkty (a także 9 asyst i 5 zbiórek). O punkt więcej zaliczył Richard Hamilton. Wśród "Wojowników" najcelniej rzucali CJ Watson i Andris Biedrins (po 17). Czwartek na parkietach NBA: Cleveland Cavaliers - Denver Nuggets 110:99 Chicago Bulls - Dallas Mavericks 98:91 Golden State Warriors - Detroit Pistons 102:107