Tak długa pauza sprawia, że 27-letni koszykarz opuści nawet 43 mecze sezonu zasadniczego i na parkiety NBA wróci - jeśli wszystko ułoży się po myśli lekarzy - dopiero na początku lutego. W spotkaniu z Phoenix Hinrich zagrał zaledwie 15 minut i opuścił go w połowie drugiej kwarty z powodu urazu dłoni. W dotychczas rozegranych sześciu meczach Hinrich był podstawowym rozgrywającym Chicago - notował średnie 8,3 punktu i 4,0 asysty, a jego brak może oznaczać dla "Byków" poważne kłopoty na obwodzie.