Skrzydłowy, który w ubiegłym sezonie zarobił ponad 14 milionów dolarów, liczy teraz na pensję na poziomie 10 milionów za rok. "Jeziorowcy" nie chcą mu tyle zapłacić, by w jak najmniejszym stopniu przekroczyć granicę salary cap. "Lepiej by było, gdyby Lamar Odom do nas wrócił" - powiedział tylko Kobe Bryant. W tegorocznych play-offach Odom notował na swoim koncie przeciętnie 12.3 punktu, 9.1 zbiórki, 1.8 asysty i 1.4 bloku w każdym spotkaniu.