Na Wschodzie, gdzie toczy się walka o pozycje siedem i osiem w konferencji, swoje spotkania wygrały drużyny Philadelphii 76ers i New Jersey Nets, a przegrali Cleveland Cavaliers. Na Zachodzie toczy się walka o ostatnie wolne miejsce. Ekipa Memphis Grizzlies, której brakuje jednego zwycięstwa, aby awansować do playoffs, uległa w Denver tamtejszym Nuggets, natomiast Minnesota Timberwolves pokonała w Salt Lake City Utah Jazz. "Szóstki" do zwycięstwa w Indianapolis 90:86 poprowadził niezawodny Allen Iverson. "Odpowiedź" rzucił 43 punkty (16 z 30 z gry, 9 z 11 z wolnych), w tym 16 w czwartej kwarcie. W piątek wspomagał go Chris Webber, który do dorobku kolegi dodał 21 "oczek". Dzięki temu zwycięstwu, i przegranej "Kawalerzystów", ekipa z Filadelfii zajmuje obecnie samodzielnie siódme miejsce w Konferencji Wschodniej. Koszykarze Nets wciąż nie poddają się w walce o playoffs. Tym razem ekipa z New Jersey pokonała Raptors 101:90. Dla Vince'a Cartera, obecnie gwiazdy Nets, był to powrót do Air Canada Center, gdzie rozpoczynał swoją zawodową karierę. Carter po przeprowadzce do New Jersey przyznał, że grając w Raptors nie zawsze dawał z siebie wszystko, dlatego nie dziwi zachowanie kibiców, którzy przywitali go gwizdami i nieprzychylnymi napisami. - Zauważyłem niezbyt miłe przyjęcie, ale moim zadaniem było skoncentrowanie się na grze i zapewnienie drużynie zwycięstwa - powiedział koszykarz. Nieprzychylność fanów Raptors nie rozproszyła Cartera. Zdobył 39 punktów, w tym 24 w drugiej połowie, którą Nets wygrali 60:35. Obecnie drużyna z New Jersey ma jeden mecz straty do ósmego, premiowanego awansem do playoffs, miejsca. Grizzlies brakuje jednej wygranej, aby zapewnić sobie udział w playoffs, ale w meczu w Denver raczej była ona poza ich zasięgiem. Nuggets pokonując w piątek ekipę z Memphis 111:102 odnieśli 10. zwycięstwo z rzędu. Przegrana Grizzlies, to wciąż nadzieja dla "Leśnych Wilków". Drużyna z Minneapolis w piątek pokonała Utah Jazz 100:84 i ma obecnie dwa mecze straty do zespołu z Memphis. W spotkaniu w Salt Lake City najlepszym graczem Wolves był Kevin Garnett (22 punkty, dziewięć zbiórek), ale dzielnie wspierali go Wally Szczerbiak i Sam Cassell (odpowiednio 17 i 14 "oczek"). W przegranym przez Hornets spotkaniu w Seattle 72:97 Maciej Lampe zagrał przez 20 minut, zdobywając w tym czasie sześć punktów (3 z 5 gry), mając trzy zbiórki i dwie asysty. Zobacz wyniki oraz zdobywców punktów w meczach z 15 kwiernia