"Uważam, że mógłbym grać jeszcze jeden rok. Za każdym razem, gdy kończy się sezon, sprawdzam jak prezentuję się pod względem fizycznym i jeśli dzwoni telefon od ekip, które są mną zainteresowane, to zawsze jest dobry znak" - powiedział Carter, uważany za jednego z najlepszych specjalistów w lidze od wsadów. W tym sezonie zdobywa średnio 7,1 pkt i występuje nieco ponad 16 minut w meczu. Jeśli Carter rozegra 22. sezon w NBA, stanie się rekordzistą pod względem długości stażu w NBA. Obecnie dzieli rekord 21 sezonów z wciąż aktywnym Niemcem Dirkiem Nowitzkim (Dallas Mavericks), a także z Robertem Parishem, Kevinem Willisem i Kevinem Garnettem.