Nowitzki przeskoczył w klasyfikacji wszech czasów Mosesa Malone'a (27 409). Do szóstego w zestawieniu Shaquille'a O'Neala traci obecnie 1 184 pkt. - Oczywiście jestem trochę dumny z indywidualnych osiągnięć, ale najważniejsze jest, że drużyna wygrała kolejne spotkanie - podkreślił Nowitzki. Teksańczycy rozgrywali trzeci mecz w ostatnich czterech dniach i w starciu z Nets nie imponowali skutecznością. Na ich szczęście rywale również nie zachwycali. Goście na 5.26 min przed końcem regulaminowego czasu gry prowadzili różnicą dziewięciu punktów, ale później nie trafili już żadnego rzutu z gry. W dogrywce szybko jednak uzyskali niewielką przewagę i tym razem nie dali się dogonić. Najwięcej punktów dla Mavericks zdobył Monta Ellis - 19. Wśród pokonanych najlepszy był Brook Lopez - 22 pkt i 13 zbiórek. Z pierwszego zwycięstwa we własnej hali cieszyli się w poniedziałek koszykarze Philadelphia 76ers. Pokonali Cleveland Cavaliers 95:92. Przyjezdni musieli sobie radzić bez kontuzjowanych LeBrona Jamesa i Kyriego Irvinga. Pod ich nieobecność robił co mógł Kevin Love, który uzyskał 28 pkt i 19 zbiórek. Dla zwycięzców 20 pkt zdobył Tony Wroten, a Michael Carter-Williams zapisał na swoim koncie 18 pkt i 13 asyst. Dzięki tej wygranej 76ers mają bilans 5-28 i już nie są najsłabszą drużyną rozgrywek. To miano należy teraz do New York Knicks, którzy przegrali 12. mecz z rzędu. Tym razem na wyjeździe z Memphis Grizzlies 83:105. Po serii trzech porażek udało się wygrać drużynie Marcina Gortata. Washington Wizards pokonali w Nowym Orleanie miejscowych Pelicans 92:85. Polski środkowy zdobył 10 pkt. W ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Golden State Warriors - Oklahoma City Thunder kompletnie zabrakło emocji. "Wojownicy" z bilansem 27-5 są najlepszą drużyną rozgrywek. Mających wysokie aspiracje Thunder pokonali jednak nadspodziewanie łatwo. Już do przerwy prowadzili różnicą 20 punktów, a cały mecz wygrali 117:91. W ekipie gości poniżej oczekiwań zagrały przede wszystkim dwie największe gwiazdy - Kevin Durant i Russell Westbrook. Obaj trafili z gry tylko osiem z 37 rzutów. Wśród zwycięzców najskuteczniejszy był Harrison Barnes - 23 pkt. Po 19 dołożyli natomiast Stephen Curry i Klay Thompson. W Konferencji Wschodniej najlepsza jest Atlanta Hawks (26-8). "Jastrzębie" odniosły 19. zwycięstwo w ostatnich 21 meczach. Tym razem pokonały na wyjeździe Los Angeles Clippers 107:98. To była ich siódma wygrana z rzędu w obcej hali. Ostatnio taką serię mieli 21 lat temu.