Pacers toczą korespondencyjny pojedynek z obrońcami tytułu o to, która z drużyn przystąpi do play off jako numer jeden na Wschodzie. Obecnie ekipa z Indianapolis jest lepsza o jedno zwycięstwo, ale Heat rozegrali jedno spotkanie mniej. 80 sekund przed końcem czasu gry w Bankers Life Fieldhouse był remis (89:89), ale w końcówce lepiej spisali się gospodarze, m.in. za trzy punkty trafili Paul George (20 pkt w meczu) i Lee Stephenson, który po raz piąty w sezonie popisał się tzw. triple-double. Zanotował 17 pkt, 11 asyst i 10 zbiórek. "Chcemy być rozstawieni z "jedynką", więc końcowe meczu sezonu regularnego traktujemy niezmiernie poważnie, niczym w play off. Mamy bardzo dobre przetarcie przed decydującą walką o mistrzostwo" - przyznał Stephenson. By osiągnąć cel, Pacers muszą w środę wygrać w Orlando i liczyć, że jedno z dwóch pozostałych do rozegrania spotkań przegra ekipa z Florydy. W poniedziałek czeka ją wizyta w Waszyngtonie i pojedynek z Wizards, których zawodnikiem jest Marcin Gortat, a w środę podejmie jeden z najsłabszych zespołów ligi - "Szóstki" z Filadelfii. Gościom z Oklahomy nie pomogło w niedzielę 38 pkt Kevina Duranta. Porażka nie sprawi jednak raczej, że stracą drugie miejsce na Zachodzie na rzecz Los Angeles Clippers. Pierwszą pozycję już wcześniej zapewnili sobie San Antonio Spurs. Jeszcze skuteczniejsi niż Durant byli tego dnia Stephen Curry z Golden State Warriors, który zdobył 47 pkt, z czego 21 rzutami "za trzy", oraz Kevin Love z Minnesota Timberwolves - 43. Ich drużyny jednak zeszły z boiska pokonane. Ważny krok ku play off zrobiła ekipa Memphis Grizzlies, która w niedzielę pokonała na wyjeździe Los Angeles Lakers 102:90. O sukcesie gości zdecydowała głównie trzecia kwarta, którą wygrali 34:17. Mike Conley zdobył dla Grizzlies 24 pkt, a hiszpański środkowy Marc Gasol do 18 pkt dodał 15 zbiórek. Liderem "Jeziorowców" był Jodie Meeks - 20 pkt. Zespół z Memphis, z bilansem 48 zwycięstw i 32 porażek, plasuje się na ósmej pozycji. Tuż za nimi są Phoenix Suns - 47-33. Decydujący w ich rywalizacji o miejsce w play off może okazać się bezpośredni pojedynek w poniedziałek w hali "Słońc". Wyniki niedzielnych meczów NBA: Indiana Pacers - Oklahoma City Thunder 102:97 Detroit Pistons - Toronto Raptors 107:116 Brooklyn Nets - Orlando Magic 97:88 New York Knicks - Chicago Bulls 100:89 Portland Trail Blazers - Golden State Warriors 119:117 po dogr. Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 106:103 Los Angeles Lakers - Memphis Grizzlies 90:102