Jackson, który był już trenerem Jordana w Chicago Bulls chciałby, by "Air" zastąpił Kobe Bryanta, gdyby on nie mógł grać. - Przeszło mi to przez myśl - powiedział Jackson "Chicago Tribune" - Ale nie będę pytał Jordana, dopóki nie będzie pewne, że ten pomysł będzie realizowany. Na razie to tylko spekulacja. 40-letni były gwiazdor NBA nie pozostawił jednak żadnych wątpliwości. Rzecznik prasowa Jordana, na pytanie czy możliwy jest jego powrót na parkiety NBA, odparła krótko: - Na 100 procent nie. Jordan zakończył karierę w zeszłym sezonie, gdy jego zespół, Washington Wizards po raz drugi z rzędu nie zakwalifikował się do playoffs. Wątpliwości Jacksona, czy będzie mógł skorzystać z usług Kobe Bryanta związane są nie tylko z trwającym śledztwem wobec oskarżonego o gwałt koszykarza, ale również z jego problemami zdrowotnymi. Bryant przechodzi rehabilitację po kontuzji ramienia oraz kolana i na pewno nie wróci na boisko przed rozpoczęciem sezonu.