Wczoraj wieczorem Los Angeles Clippers i Portland Trail Blazers doszli do porozumienia w sprawie wymiany Marcusa Camby'ego za Travisa Outlawa i Steve'a Blake'a. Ponieważ nie jest ona jeszcze zakończona, mogą do niej zostać dodane np. wybory w Drafcie NBA lub inni zawodnicy. Według źródeł Camby nie był zachwycony tą informacją. Jeszcze kilkanaście dni temu powtarzał, że bardzo chciałby pozostać w zespole z Los Angeles do końca sezonu 2009-10, a następnie podpisać z Clippers nowy kontrakt. - Nie przeszkadza mi to. Nie rusza mnie to. To jest biznes. Pójdę gdzie indziej i po prostu tam będę grał. Nie zrozumcie mnie źle, doceniam szansę jaką dostałem od Portland, ale zarazem doskonale zdaję sobie sprawę, że to jest biznes - powiedział Outlaw prasie ze stanu Oregon zaraz po tym, jak jego agent poinformował go o transferze.