- Zapiszcie to i podkreślcie: Jestem wielkim fanem LeBrona Jamesa. Jednak nikt go nigdy nie nauczył jak się powinno rzucać i to nie jest jego wina - powiedział Barry dla oficjalnej strony internetowej NBA. - Ma wiele niedociągnięć w swoim rzucie. I tak jest świetnym graczem, jednak ja chcę zobaczyć jak staje się jeszcze lepszy. Musi po prostu stać się lepszym strzelcem, szczególnie z linii rzutów osobistych, gdzie rzuca ze skutecznością 80 procent. Pamiętam momenty gdzie on sam nie chciał być faulowany - dodał Barry.