Filar Cleveland Cavaliers był faworytem w wyścigu o tytuł MVP. W sezonie zasadniczym poprowadził swój zespół do najlepszego w lidze bilansu. Cavs wygrali aż 66 z 82 spotkań, w tym 39 we własnej hali, która stała się trudną do zdobycia twierdzą. "Król James" przeciętnie notował po 28.4 punktu, 7.6 zbiórki i 7.2 asysty na mecz. Obok LeBrona najpoważniejszymi kandydatami do zdobycia nagrody byli Kobe Bryant (Los Angeles Lakers), Dwyane Wade (Miami Heat) i Chauncey Billups (Denver Nuggets). Na razie nie wiadomo jakie były wyniki głosowania na poszczególnych zawodników. James i spółka śpiewająco zdali pierwszy egzamin w drodze po mistrzowski tytuł. W pierwszej rundzie play-off Cavaliers rozbili Detroit Pistons, gładko wygrywając 4:0. W półfinale Konferencji Wschodniej zagrają z Atlanta Hawks.