Przypomnijmy: Charles Barkley krytycznie odniósł się w mediach do spekulacji LeBrona Jamesa o tym, gdzie on sam będzie grał po wygaśnięciu jego kontraktu w 2010 roku. Barkley powiedział, że lepiej by było, gdyby James zajął się grą, a nie gadaniem. Na to LeBron odpowiedział m.in takimi słowami - "Barkley jest głupi". Do mediów podawany był głównie właśnie ten fragment komentarza gracza Cleveland Cavaliers, ale jak się okazuje, James nie to miał na myśli. Tym razem równie krótko ripostuje komentarze oburzenia "Barkley nie umie czytać pomiędzy wierszami". Stara się także wytłumaczyć swoją pierwszą, ostrą reakcję "Moje dzieci oglądają TV, nie chcę, aby słyszały złe słowo o swoim ojcu z ust Barkleya".