Patrząc na okres od zamknięcia okna transferowego na pewno wyróżniłbym Johna Salmonsa i Andray'a Blatche. Poniżej jeszcze - nawiązując do wspólnej dyskusji z czytelnikami - lista graczy, na których zwróciłbym uwagę - którzy odnotowali krok do przodu. 1. Ryan Anderson - przeskok ze słabych Nets do wicemistrza NBA i dobre zmiany na pozycji numer 4 za Rasharda Lewisa. Co ciekawe wygryzł z rotacji Brandona Bassa. 2. Nene Hilario - zwyżka formy centra Nuggets odczuwalna w formie całego zespołu. Brazylijczyk był wysoko w typowaniach na centra Zachodu do All Star Game. Ponadto problemy ze zdrowiem ma on już za sobą 3. Chris Kaman - dotychczas nierówno grający środkowy Clippers, swoimi solidnymi występami i awansowi do All Star zalicza najlepszy sezon w karierze. Do szczęścia brakuje play off! 4. J.J.Hickson - najlepsze i najtańsze wzmocnienie strefy podkoszowej Cavs. Shaq O'Neal porównał dużo młodszego kolegę do mistrza wsadów Cedrica Ceballosa. Ten nie omieszkał w tym sezonie bić swoich rekordów punktów i zbiórek. J.J. nie obniżył lotów od czasu pozyskania Jamisona. 5. Zach Randolph - jak jeden z Was zauważył ciężko by było dostać to nagrodę po raz drugi a NBA nie zna takiego przypadku. Czahary jednak ma najlepszy sezon w karierze, stał się prawdziwym liderem Misiów i w dodatku awansował do All Star. Pobił też klubowy rekord zbiórek Paua Gasola. 6. Rajon Rondo - jeszcze rok temu fani Celtów mówili ,że siła Celtów zależy od siły Wielkiej Trójki. Dziś jednak nadszedł czas, że Rondo i Pierce głównie decydują o potencjale Celtów na obu końcach parkietu. Rajon awansował też do wymarzonego grona gwiazd. Play off mogą należeć do niego. 7. Al Horford - w zeszłym sezonie spotkałem się z komentarzami, że Al jest przereklamowany i zbyt miękki by decydować o obliczu Jastrzębi. Tymczasem niespodziewanie awansował on do Meczu Gwiazd i stał się mocnym ogniwem - bardzo solidnym i mało zawodnym - zespołu z Atlanty. 8. Andrew Bogut - Australijczyk ma już problemy ze zdrowiem za sobą. Ustabilizował formę i obok Jenningsa jest on mocnym punktem teamu z Wisconsin. Jego częste dublety i seria bloków (najdłuższa w lidze) pozwala Kozłom patrzeć w jasną przyszłość i może liczyć na niespodziankę w play off. 9. Andrea Bargnani - Włoch okrzepł i stał się jeszcze bardziej agresywnym graczem. Bardziej angażuje się w walce pod koszem i wspiera mocno Bosha. Dzięki jego postawie team z Kanady jest o krok od play off. Jego niejedna akcja gościła w dziennym top10. 10. Monta Ellis - po urazie kolana nie ma śladu a niejeden z nas w lutym żałował ,że Monty nie ma w Meczu Gwiazd. Jego postawa w ataku załatwiła niejedną wygraną w tym sezonie Warriors. Szkoda może, że Danny Ainge nie wysilił się wymieniając Ray'a Allena na własnie niego. Uważam ,że Ellis potrzebuje silniejszego towarzystwa do większego jeszcze rozwoju i sukcesów! 11. Carl Landry - super rezerwowy Rakiet stał się pierwszo piątkowym graczem Królów. W Sacramento jednak ciągle trzyma średnią powyżej 17 oczek na mecz, a w minione lato myślał nawet o emigracji na Stary Kontynent! 12. Andray Blatche - w pełni wykorzystuje zwolnione przez Jamisona miejsce lidera Wizards. Ponadto pokazuje swój ogromny potencjał , niekoniecznie jednak słucha się trenera..Ma duże zadatki na bycie pełnoprawnym liderem swojej drużyny, ale potrzebuje wsparcia i dobrego rozgrywającego jak całe Wizards. Warci uwagi: Quentin Richardson, który schudł i zaczął bronić w Miami, Gerlald Wallace, olbrzym z Indiany - Roy Hibbert - potrafił postraszyć Supermana, Maurice Speights z Filadelfii - czekający na transfer Branda, Will Bynum z Detroit - potrafiący zaliczyć 20 asyst i czekający na lepsze dni Detroit, Channing Frye - z coraz lepszym rzutem za trzy punkty, George Hill - znów eksplodował minionej nocy - w pełni wykorzystując miejsce po Parkerze i na koniec J.J.Barea - partner i godny zastępca Kidda! Kogoś pominąłem? POROZMAWIAJ Z AUTOREM NA ŁAMACH JEGO BLOGA