Davis w środę trafił 17 z 34 rzutów z gry i 16 z 17 osobistych. 23-latek robił co mógł, by drużyna wygrała, ale koledzy nawet nie zbliżyli się do takiego poziomu. Pozostali koszykarze Pelicans trafiali ze skutecznością zaledwie 36,2 procent. - Kiedy grasz przeciwko wspaniałemu zawodnikowi, musisz się zdecydować, czy robisz wszystko, by wyłączyć go z gry i narażasz się na kłopoty gdzie indziej, albo pozwalasz mu robić swoje i masz nadzieję, że nikt inny nie podąży jego śladem - powiedział trener Nuggets Mike Malone. - Za bardzo pozwoliliśmy im odskoczyć na początku meczu. Jeśli będziemy grali tak jak w trzeciej kwarcie i na początku czwartej, to wszystko powinno być dobrze - ocenił Davis. Pelicans na 2.31 min. przed końcem meczu zmniejszyli stratę do zaledwie dwóch punktów, jednak Nuggets w końcówce pewnie wykonywali rzuty wolne i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Najlepszy w ekipie gości był Bośniak Jusuf Nurkić - 23 pkt. Bliski triple-double był Russel Westbrook, lider Oklahoma City Thunder, który w spotkaniu z Philadelphia 76-ers zdobył 32 pkt, miał 12 zbiórek i 9 asyst. "Grzmot" wygrał na wyjeździe 103:97. Z dziesięciu rozegranych w środę spotkań tylko w jednym potrzebna była dogrywka - Indiana Pacers pokonali Dallas Mavericks 130:121. Wyniki środowych meczów NBA: Indiana Pacers - Dallas Mavericks 130:121 Orlando Magic - Miami Heat 96:108 Boston Celtics - Brooklyn Nets 122:117 Toronto Raptors - Detroit Pistons 109:91 Milwaukee Bucks - Charlotte Hornets 96:107 Memohis Grizzlies - Minnesota Timberwolves 102:98 New Orleans Pelicans - Denver Nuggets 102:107 Philadelphia 76ers - Oklahoma City Thunder 97:103 Phoenix Suns - Sacramento Kings 94:113 Los Angeles Lakers - Houston Rockets 120:114