Jak donosi nowojorski dziennik "The New York Post" bardzo zainteresowani pozyskaniem Marcina Gortata są tamtejsi New York Knicks. Dla każdego gracza reprezentowanie drużyny z "Mekki koszykówki", jak nazywane jest "Wielkie Jabłko" to wielki zaszczyt. Ekipa Mike'a D'Antoniego jest ponoć bardzo zainteresowana naszym centrem. GM drużyny Donnie Walsh jest już nawet po rozmowie z agentem Gortata i jest w stanie zaproponować mu kontrakt na poziomie 5 mln USD. Knicks potrzebują solidnego, nastawionego na defensywę centra, a takim jest Polak. Co ciekawe, to właśnie D'Antoni wybrał go w drafcie w 2005 roku, jeszcze jako trener Phoenix Suns. Źródła donoszą, że Gortat jest po prostu zbyt dobrym zawodnikiem, by wciąż pełnić rolę zmiennika Dwighta Howarda. Generalny Menedżer Orlando Magic Otis Smith zdaje sobie sprawę, że może mieć latem spory problem z zatrzymaniem Marcina w składzie i chwali naszego gracza. - On ma prawdopodobnie najlepszą etykę pracy w całej szatni. Czy może być starterem w innej drużynie? Oczywiście. (...)Jestem pewien, że inne drużyny będą nim zainteresowane.