Polski zawodnik spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych. Dwa dni wcześniej Gortat uzyskał osiem punktów i miał tyle samo zbiórek w wygranej konfrontacji Magic z Los Angeles Clippers (125:96). Wówczas przebywał na parkiecie zaledwie osiem minut, ale w tym czasie zdobył 8 punktów i zebrał 8 piłek. W Indianapolis miejscowa drużyna Pacers do triumfu poprowadził Danny Granger, który zdobył 33 pkt, w tym 14 w ostatniej kwarcie. Po raz 15. w tym sezonie zapisał na swoim koncie co najmniej 30 pkt. W ekipie z Orlando zabrakło kontuzjowanego Jameera Nelsona. Pod jego nieobecność najlepsi byli Dwight Howard (21 pkt i 20 zbiórek) oraz Turek Hedo Turkoglu (20 pkt i 11 asyst). Piątek na parkietach NBA: Indiana Pacers - Orlando Magic 107:102 Charlotte Bobcats - Atlanta Hawks 97:102 New York Knicks - Boston Celtics 100:110 New Orleans Hornets - Toronto Raptors 101:92 Oklahoma City Thunder - Portland Trail Blazers 102:93 Washington Wizards - Denver Nuggets 103:124 Memphis Grizzlies - Los Angeles Clippers 105:126 Sacramento Kings - Utah Jazz 107:111 Phoenix Suns - Golden State Warriors 115:105